Wielkimi krokami zbliża się roczek naszej córci. W związku z tym mam wielki problem. Mamy bardzo dużą rodzinę, - bardzo bardzo dużą. W zasadzie to rodzina mojego męża jest duża. A więc chodzi o to, że organizując chrzest, który był organizowany w lokalu było 34 osób (w tym, że kilka osób nie mogło być-bo byłoby ich więcej). Teraz myślimy o roczku, ale niestety nasza sytuacja finansowa uległa zmianie i nie stać nas na zoorganizowanie takiego roczku jak chrztu. No i mamy teraz kilka możliwości. Albo kupić tort dla Julki i zrobić kilka smakołyków ale nie zapraszać nikogo i kto będzie chciał to przyjdzie. Albo zrobić małą imprezę dla najbliższych w domu, gdzie chcąc nie chcąc nie mamy miejsca (16osób) albo zrobić imprezę dla najbliższych w lokalu za pieniążki Julki z chrztu, które odłożone są na koncie. Nie wiem co robić- doradźcie.
2014-06-20 10:46
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
ja zrobiłabym w domu jakąś małą dla najbliższych, jeśli to i tak wypada 16 osób i u Was jest mało miejsca to może jest opcja zrobienia grilla na dworzu w ramach tego roczku? w jakimś ogródku przy domu? W każdym razie na urządzanie roczku w lokalu za pieniądze z chrztu nie zdecydowałabym się
jako tako to miejsce jest, bo mieszkamy w domu (na poddaszu) i mamy jakieś 70m2 a może i więcej ale nie mamy stołu ani zastawy na tyle osób, i na podwórku mamy tylko starą ławkę- zadnego miejsca do siedzenia :(
ja zrobiłabym w domu jakąś małą dla najbliższych, jeśli to i tak wypada 16 osób i u Was jest mało miejsca to może jest opcja zrobienia grilla na dworzu w ramach tego roczku? w jakimś ogródku przy domu? W każdym razie na urządzanie roczku w lokalu za pieniądze z chrztu nie zdecydowałabym się
jako tako to miejsce jest, bo mieszkamy w domu (na poddaszu) i mamy jakieś 70m2 a może i więcej ale nie mamy stołu ani zastawy na tyle osób, i na podwórku mamy tylko starą ławkę- zadnego miejsca do siedzenia :(może w domu? może pożyczcie od kogoś stół itd u mnie na ulicy ludzie często pożyczali od kogoś albo z najbliższej szkoły stoły krzesła... ja robiłam w domu miałam 13 osób... kupiłam tort a reszte robiłam sama jakaś sałatka mięsko przystawki
muszę pomyśleć o tym, czy nie da rady pożyczyć od kogoś stół.. zobaczymy jak to będzie
Mąż też ma bardzo dużą rodzinę samych jego braci jest 4 plus żony dzieci i dziadkowie to też wychodzi 16 osób. Też fundusze są skromne dlatego robimy roczek u chrzestnego Zuzy, on ma wielki dom z ogromnym ogrodem i u nich albo grill będzie (daj Bóg pogodę), albo zwykły obiad z ciastem i tortem. Nie masz możliwości u np.teściów czy chrzestnych zrobić urodzin?
moi rodzice mieszkają 140km od nas i to w dodatku w bloku a teściowie nie oferują pomocy. Chrzestni nie są jeszcze "na swoim"- mieszkają ze swoimi rodzicami.
czesc... :-) my roczek mamy jutro i zdecydowalismy sie,ze bedzie tort i jakis drobny poczestunek i przyjdzie kto bedzie mial ochote. W kwietniu mielismy chrzest,wiec nie chce tez zeby ktos pomyslal,ze chcemy kase czy cos w tym stylu. Pogoda i tak jest srednia,a kolejne urodziny i tak beda bardziej zapamietane przez Niego niz te chyba,wiec w przyszlym roku bedziemy swietowac pelna para :-)
no właśnie także rozważamy taką opcję.. ciężko jest nam podjąć decyzję
My też nie mamy funduszy ani zbytnio miejsca (m2) brak zastawy itp. A u tesciow nie chce robić bo to wkoncu nasze dziecko ( i ogolnie nie przepadam za nimi ) wiec mysle ze ewnetualnie zrobiny grila jesli pogoda dopisze na dzialce takiej ogrodowej dla znajomych i chrzestnych a dla tesciow i rodzicow obiad w domu z tortem i tyle chyba.. a może macie znajomych ktorzy maja taką działkę jakas do "wypozyczenia" ?
my mieszkamy w domu, więc podwórko jest, tylko dom i podwórko jest mojego wujka i On nie myślał nigdy o tym, by zaopatrzyć się w stół na dworze, więc nie mamy jak tego zrobić na dworze