Odpowiedzi
Wniosek? Kasa..
Ja swoich na pewno do chodzika nie wsadzilabym... Moja trzecia cora ma rok, nie chodzi wprawdzie jeszcze samodzielnie, ale niezle sobie radzi... Pomyka przy meblach, suwa rozne rzeczy po domu i przy nich chodzi... Nawet chodzika pchacza jej nie trzeba, bo wykorzystuje w tym celu wszystko, co da sie przesunac, np. wozek dla lalek, krzeselko, czy nawet... smietnik... ;D
Co do chodzikow... nie chce mie po raz setny pisac, udowadniac...
Widze, ze zwolennikow chodzika nic nie przekona, wiec po co strzepic sobie jezyk czy naduzywac klawiatury.
Jezeli zas interesuja Cie takze inne wypowiedzi na ten temat to wpisz tu w wyszukiwarke slowo "chodzik" a na pewno wyskoczy Ci cala masa interesujacego materialu do poczytania.
Np. papierosy mozna legalnie kupic... :))) Dasz je swojemu dziecku? Powiesz, ze palenie papierosow jest zdrowe badz nie szkodzi, bo nikt ich nie wycofal ze sprzedazy?
Takze ten argument akurat do mnie nie przemawia...
Zreszta w wielu krajach chodziki sa wycofane ze sprzedazy (np. Kanada, Norwegia), w innych zas sa szeroko odradzane przez lekarzy (pediatrow, ortopedow), jak rowniez fizjoterapeutow...
Czy to naprawde do niektorych nie przemawia?