Jeśli miałabym małego pieska to brałabym dziecko w chustę, na to gruba kurtka, i bym wyprowadzała pieska. Ale mój ma za dużo siły, jest ryzyko że by nas przewrócił dlatego musiałam angażować do pomocy rodzinkę.

Zastanawiam się jak dam sobie rade z dzieckiem i psem jak moj chlopak będzie w pracy.. Czy to wgl mozliwe zeby samemu dac rade? Miałyście/macie taką sytuacje?? Chyba wiecie o co chodzi .. Sorki za głupie pytanie ale męczy mnie to .. ;)