
Hej dziewczyny jestem po kontroli w dniu dzisiejszym. Ostatnie usg miałam pod koniec kwietnia i gdybym nie poprosiła mojego lekarza o usg to bym sie nie dowiedziała ze maluszek jest owinięte na szyi pępowina. Strasznie mnie to zmartwilo, a lekarz powiedział ze mam sie nie martwić kazał przyjść na wizytę za 3 tygodnie !!! ( dla mnie to za późno) powiedział ze mogę za tydzien zrobić ktg i jak chce to za 2 tyg usg Dopplerowskie - nie wiem co o tym myśleć strasznie mnie martwi ze tak żadko mój maluszek będzie miał kontrole koleżanki to wizyty maja co tydzien a mój lekarz nie widzi wskazań do tak częstych wizyt, nie mówił czy mam monitorować ruchy ani nie dał żadnych rad w związku z ta pepowiną. Czy któraś z was tak miała? Zdecydowałam ze pójdę do innego lekarza ktory może coś wiećej powie niż ze mam sie nie martwić i częściej zbada mi mluszka. On nawet nie chciał mi powiedzieć ile mój niuniek waży stanelam na wadze z końca kwietnia 1650 g niewiem co o tym myśleć????
Odpowiedzi





