ale głowa do góry, to już naprawdę blisko :) nigdy nie znasz dnia ani godziny :) powodzenia :*

W niedziele mija mi termin , nie spodziewalam sie takiego rozwoju sytuacji, mam bole od tygodnia , przychodza i odchodza, szyjka sie nie skraca,czop nie odszedl:(myslalam ze 2 ciaza bedzie inna , chocby szybszy porod, bo pierwsza tez przenosila, ogarnia mnie smutek i staram sie nie myslec o porodzie, modle sie zeby zaczelo cos sie dziac, bo ile tak mozna siedziec, ogolnie to ruszam sie , sprzatam itp, ale to nic nie daje , ,,,POMOZCIE , MAM DOSC , JAK TO PRZEJSC, a najgorsze jest to ze wszystko odbija sie na bliskich, a nie chce nikogo ranic:(:(