Nie ma co sie martwić to jest normalne ze mną też nie umią wytrzymać ale ja jakoś to juz olewam mój mąż jaz też do tego przywyknął bedzie dobrze tylko nie stresuj się za bardzo:):)
Buziak:)
Mam do Was takie pytanie-jak z waszym zdrowiem psychicznym??? Bo ja jestem (podobno) nie do wytrzymania domownicy mówią ze ze mną zwariują jestem w 10 tc a gdzie to dalej;)Huśtawki nastrojów swoja droga czasami mnie trafia bo wszystko mnie denerwuje i irytuje i ciągle ktos coś chce ode mnie:/ Jak jest u Was??? Mam się czym martwic???
Nie ma co sie martwić to jest normalne ze mną też nie umią wytrzymać ale ja jakoś to juz olewam mój mąż jaz też do tego przywyknął bedzie dobrze tylko nie stresuj się za bardzo:):)
Buziak:)
nie martw sie, ja tez tak mam;)
to normalne, ze zachowujemy się inaczej, ale czasami naprawde warto ugryźć się w język, żeby kogos nie urazic a tym bardziej, za kazdym razem zaslaniać się ciążą...
mnie ciągle drażni mój partner, raz jest dobrze, a raz zle, czasami mam wrazenie, ze wszyscy ciagle zwracaja mi uwage, wszystko mi przeszkadza.. po jakims czasie wraca wszystko do normy takze kochana głowa w górę!! BĘDZIE DOBRZE:)