Dziewczyny z UK. Porod wywolywany a obecnosc partnera. anikaa269 |
2013-02-25 12:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

W srode niestety ide rano na wywolywanie porodu. Mam sie stawic na oddziale (antenatal ward), nie na porodowce i zastanwiam sie, czy bede tam lezec na oddziale z kilkoma babkami, czy dostaje sie sale 1 osobowa. Czy partner moze byc ze mna tam caly czas, czy tylko w wyznaczonych godzinach a potem bede miala go wolac dopiero jak na porodowke mnie beda przenosic? Nie chce byc tam sama, wiec troche sie martwie ze go wyprosza z oddzialu. Jak to jest?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2013-02-25 15:05:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269
No to widac wszystko zalezy od szpitala, wyjdzie w praniu ile czasu bedziemy mogli byc razem, wiem, ze na porodowce caly czas, zastanawiam sie tylko jak na tym oddziale. Wiem,ze sa tam zaslony, zapewne z nich skorzystam, mialam nadzieje,ze ten pierwszy etap porodu bede mogla spedzic w domu a do szpitala jechac dopiero przy regularnych skurczach, no ale coz, nigdy sie nie sa przewidziec jak sie sprawy potocza...
Mam nadzieje,ze maly nie bedzie taki oporny i postanowi mnie szybko przywitac, choc licze sie z tym,ze moze to potrwac. Dzieki za odpowiedzi

Podobne pytania