a po drugie jest masa ludzi którzy sa dysortografami i dyslektykami więc troche wyrozumiałości:)
będę czepliwa, ale to że ktoś ma dysgrafie czy dysleksje nie znaczy że ma prawo popełniać błędy ortograficzne. To jest błędne myślenie, ktoś z takimi dysfunkcjami powinien się po prostu bardziej skupić na tym co pisze. 2012-07-06 09:20
|
Zwracajcie uwagę jak piszecie, bo to po prostu zgroza. Nie wiem czy wy tak samo mówicie jak piszecie, ale to jest przerażające. Jak można napisać "dziecią" zamiast "dzieciom" i "ściągłyście" zamiast "ściągnełyście". Jak nie wiecie jak coś napisać to sprawdźcie w internecie, bo tego nie da się czytać.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mój mąż jest beznadziejnym przypadkiem pod względem ortografii,co nie znaczy że nie jest osobą inteligentną, na początku go poprawiałam teraz odpuściłam i zauważam że sama czasem popełniam błędy i nie uważam tego za zbrodnie ;p
przykładne mamusie...:)
Ale masz problem:D Każdy pisze jak umie i tak wiadomo o co chodzi. Może nie każdy jest taki uzdolniony jak np. Ty :)
Przepraszam , ale tu bardziej chodzi o błędy w pisowni.. Nie trzeba byc uzdolnionym , żeby używac znaków interpunkcyjnych lub zauważyc , jak błędnie napisane słowo jest na czerwono podkreślone.. ;-)