Odpowiedzi
a na madalinskeigo- oh jej- pokochałam każdą tam położną! co 30 minut któraś zaglądała do mnie czy mi nie pomóc! co prawda miałam cesarkę- ale położono mnie w 2 osobowej sali z łązienką. komfort dałabym na 4 gwiazdki :))) Zastanawialiśmy się z mężem, czy nie dostałam tej sali tylko dlatego, że zapłacilismy 2 stówy za to, żeby mąż był obecny przy operacji CC. Dziewczyna, z którą leżałam- też płacili za obecność męża przy cesarce ;)
Żaden szpital nie ma prawa pobierac opłat za znieczulenie przy porodzie. Jeżeli to robi, to łamie prawo. Więc po zapłaceniu za znieczulenie możecie się domagać zwrotu kosztów. Wiem, bo szpital, w którym rodziłam tez pobierał takie opłaty. NFZ uznał to za nielegalne, kazał zwrócić pieniądze pacjentkom i nałożył na spzital 100 tys zł. kary. Niestety skutek jest taki, że teraz w szpitalu nie ma żadnego zniczulenia- ani za darmo ani za peiniądze. Na darmo szpitala nie stac, a za pieniądze nie może takiego znieczulenia dać.
coś w tym jest... nawet to wydaje się być logiczne...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Znieczulenie-podczas-porodu-wreszcie-za-darmo,wid,14314446,wiadomosc.html#czytajdalej