Co9 robic kiedy dzieciątku po jedzeniu ulewa sie strasznie duzo pokarmu ,, czasem to nawet brzydko mówiąc rzyganie ;(;(
Odpowiedzi
moja kuzynka miala operacje jak byla malutka bo za duzo ulewala!
poczytaj tutaj moze coś sie dowiesz mądrego
http://40tygodni.pl/Category/017/2,9453,Ulewanie.html
http://40tygodni.pl/Category/018/2,9193,ulewanie.html
http://40tygodni.pl/Category/018/2,8746,mlekaulewanie.html
http://40tygodni.pl/Category/017/2,8161,ulewanie_noskiem_czy_to_normalne.html
koko, po pierwsze z całego serca współczuję bo przeżywam to samo i również z całego serca życzę aby obyło się bez operacji
u mnie wyglądało to tak, że mała chlustała przeokropnie, nie da się tego opisać słowami, wyrzucała z siebie z 15 sekund po jedzeniu chyba nawet więcej niż zjadła, ulewała ciągle, nawet 2 godziny po jedzeniu, bardzo się męczyła, mało spała, była niespokojna, marudziła, od początku jest wyłącznie na mleku modyfikowanym więc próbowaliśmy zmieniać mleka, ale to nic nie dawało, zrobiłam jej USG i okazało się, że część podprzeponową przełyku ma za krótką o połowę stąd te ulewanie, byłam jeszcze na konsultacji u gastroenterologa dziecęg, powiedział, że wada poważna, ale są gorsze, powinniśmy uniknąć operacji, narazie nie stosujemy też leczenia farmakologicznego bo te leki mają skutki uboczne, być może samo się wszystko wykształci, ale przewiduje, że będzie wymiotować nawet do 1,5 roku tyle że z czasem coraz mniej
nasza metoda na karmienie - jak wspominałam je sztuczne mleko, zagęszczamy jej mleko i herbatkę nutritonem (po 5 m-cu można zagęszczać sinlac'iem) oraz nosimy 30-40 minut po jedzeniu, dzięki temu nie chlusta, ale mimo wszystko trochę ulewa, minus taki, że już jest rozpieszczona i chciałaby byćciągle na rękach, w nocy za to nie chlusta ani nie ulewa, przesypia noc od 22:00-23:00 do 08:00-10:00, budzi się tylko 2 razy na jedzenie, zje, beknie i śpi dalej
zagęszczanie - są też specjalne mleka ze skrótem AR, wtedy nie trzeba używać dodatkowo nutritonu, ale u nas się nie sprawdziły, być może inne proporcje zagęszczacza niż my stosujemy, i jeszcze jedno, nie trzeba zagęszczać taką ilością jak na opakowaniu, lekarz kazal dostosować ilość do dziecka, aha, i nasza po wprowadzeniu nutritonu na początku zareagowała wysypką i biegunką, ale dostosowaliśmy mleko metodą prób i błędów i już przeszło
IDŹ DO LEKARZA ZANIM DZIECKU PRZEPALI SIĘ PRZEŁYK BO BĘDZIE CIERPIAŁO.