Jednak z opinii osób które obecnie mają starsze dzieci a za "młodu" spały z nimi w wyrku wynika że nie ma z tym problemu. Dziecko później samo chce mieć własne "posłanie";)
... też tak słyszałam i tego się będę trzymać, bo zamierzamy spać z maleństwem! Nie szykowaliśmy mu oddzielnego pokoju. Zamieszka w naszej sypialni, która później będzie jego pokojem (my wyprowadzimy się wtedy do mniejszego pokoju). W sypialni jest więc nasze wyro, komoda i miejsce na przewijak. Zmieści się też materacyk dla Jasia, kiedy już uznamy, że powinien spać osobno, ale ciągle blisko nas. Na spanie dzienne kupiliśmy koszyk mojżesza :)
Wydaje mi się, że jakby spał z Wami w sypialni, to miejsce na przewijak (czy na kąpiel) mogłoby spokojnie być w innym pokoju. W ten sposób nie musisz przegrzewać sypialni (do spania w nocy chłodniej, a jak trzeba dziecko rozebrać i umyć, to cieplej). A gdzie będziesz karmić?
Nie obawiamy się ani trochę, że nasze pożycie ucierpi. Myślę, że wręcz będzie okazja je urozmaicić :D