Odpowiedzi
A czy ktoś tutaj w tej sprawie zareagował?bo długo mnie tu nie było.
ja zadzwoniłam na policję i jeszcze jedna dziewczyna zgłosiła sprawę do niebieskiej linii
Nie mogę znaleźć postu tej dziewczyny, albo padło mi na wzrok, albo jest wykasowany ?
http://40tygodni.pl/Pobity-brzuch-czy-moze-sie-cos-stac,83876,2,0
Nie mogę znaleźć postu tej dziewczyny, albo padło mi na wzrok, albo jest wykasowany ?
http://40tygodni.pl/Pobity-brzuch-czy-moze-sie-cos-stac,83876,2,0Aga admina nie ma, ma urlop od 40-tki, sądząc po ostatniej dacie logowania, więc nic nie wie o sprawie
no kurka, on chyba powinien troche przejmowac odpowiedzialanosc za to co sie tutaj dzije, niby wirtualny swiat, ale jednak ma to jakies powiazanie z realem- tutaj siedza ludzie z krwi i kosci...wiem ze mozna 100 sie dac nabrac, bo ktos sobie jaja robi, ale co jesli nie???Potem bedzie nastepne dziecko w szambie albo lodowce:///
Że takie rzeczy się dzieją na świecie :(