Po 12 h kiedy się umyłam i rozchodziłam trochę mogłam już sobie go wziać do sali. U mnie w szpitalu nie było czegoś takiego, że musowo dziecko już musiało być pod moją opieką i pielęgniarki miały wyjebkę. Spokojnie każda kobieta po porodzie mogła dziecko odwieźć do sali noworodków pod opiekę pielęgniarek czy to w ciągu dnia czy na noc.
