"Mama" w 6mż, w 7 "tata" i "baba", potem doszły odłosy zwierząt, auta i jakies inne dźwiękonaśladowcze określenia na coś konkretnego, kolejno "am-am", "dada" i jeszcze kilka podobnych okresleń. Po 1,5 roczku zaczęła łączyc dwa wyrazy w przykładzie "mama daj", "ja tam" i jeszcze kilka i to na tyle. Miesiąc po drugich urodzinach zaczęła powtarzac coraz to więcej i więcej, najpierw po 1-2 nowe wyrazy kazdego dnia, potem piękne zdania typu "sinia peppa nie ma łobaka w buzi" i tak dziś mówi dosłownie wszystko, chociaż jeszcze niewyraźnie czasem ;) Ma 28miesięcy ;)
