Ja miałam robione już 2 razy,i mój lekarz powiedział,że jeszcze jedno zrobi pod koniec ciąży-teraz jestem w 27 tc.Do lekarza chodzę prywatnie i za te badania płacę sporo bo za pierwsze 250zł a drugie aż 300zł(to mam nagrane na płytce i dlatego o 50zl drożej-tak to tłumaczył)Mam wrażenie ,że gin trochę mnie naciąga na kasę.Podpowiedzcie czy taka ilość tych badań jest konieczna,czy wystarczą te co mam-wspomnę,że wszystko wyszło o.k.Mam koleżankę ktora chodzi do lekarza na kasę chorych i takiego badania nie miała wogóle robionego,a jest w 8 mc.
Odpowiedzi
Za kazdym razem. Moja lekarka miala usg, ktore przalacza sie i jest doppler albo wlasnie 3D/4D. Mam mase takich fotek i 3 naprawde bardzo udane zdjecia "portretowe" mojej corci... Na jednym sie pieknie usmiecha, na drugim spi. I jest bardzo duze podobienstwo do tej niuni z fotki usg... :) Te same duze oczeta, maly nosia, usmiech, uszka... super sprawa.
Ale oczywiscie placilam za kazde usg ekstra. Mieszkam w DE i tu refundowane sa 3 badania w ciagu calej ciazy. Za kazde extra placilam 35€ a za fotke (format A4) dodatkowo 15€. Ale oplacalo sie... :)))
Ja rowniez za kazdym razem, ,moj lekarz ma u siebie w gabinecie taki o to sprzet. Ogolnie wszystkich usg mialam chyba 6, za kazde 250zl.Ale jaka teraz pamiatka, z kazdego filmik nagrany na plytce i na drugiej zdjecia:)