Intymnie: drugi poród, po nacięciu przy pierwszym titiola |
2014-06-16 19:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pytanie do Mam, które rodziły naturalnie i były nacinane. Jak to było z Wami przy drugim, kolejnym porodzie? Czy znowu Was nacinano, a może nie było takiej potrzeby? Macie jakieś rady/sposoby na to, żeby sytuacja się nie powtórzyła?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2014-06-16 20:09:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
ja przy drugim porodzie popękałam. Podobno pomaga wmasowyawnie olejku uelastyczniającego,żeby uniknąc pęknięcia ale nie próbowałam.
(2014-06-16 20:19:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Oj kolokwialnie i nie do końca ladnie mowiąc i przy pierwszym jak i drugim porodzie mialam z dupy armagedon ;) Sposobow nie znam, bo jest to kwestia indywidualna, natomiast przy drugim porodzie z samego faktu, ze to porod kolejny masz zdecydowanie wieksze szanse nie być nacinną. Znam wiele kobiet, ktore wyszły przy kazdym kolejnym porodzie bez jakiegokolwiek szwanku. Mna sie ne ma co sugerowac, bo ja za pierwszym jak i drugim razem zaczynałam rodzić na niepełnym rozwarciu, takze nie ma sie co dziwić.
(2014-06-16 20:27:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netoguga
w pierwszym bylam nacicana i to dosc mocno coreczka 3700 a w drugim nie zapewne dlatego ze druga coreczka mniejsza 2700 ale rodzilam ja przy niepełnym rozwarciu. Przy drugiej ciazy pare razy masowalam krocze zeby nie doszlo do naciecia ale czy to cos pomoglo... watpie
(2014-06-16 21:05:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Przy drugim porodzie delikatnie pękłam. Tak delikatnie, że gdyby mi nie powiedzieli, to bym nie wiedziała.

Podobne pytania