Problem przedstawia się następujaco.. Od jakiś 2-3 tygodni moja mała budzi się nieco częściej rano.. Tzn Śpi ok 6 godzin ciągiem, budzi sie dajmy na to o 4 na karmienie, i już później co 1-1,5h.. Z niesamowitym płaczem, ja..mąż wykończeni bo poza tym jest bardzo marudnym dzieckiem,które non stop trzeba zabawiać..
Wracając o 4 kończy się moje spanie.. Dziś wyłudziliśmy sen do 9 rano, nie reagując na płacz.. (płakała i przestawała)..zasypiała i znów darła sie jak poparzona. Mam wrażenie, że moje dziecko mną manipuluje!. Podobny problem jest z zasypianiem.. ostatnie tygodnie sa tragiczne. POMOCY! co zrobic żeby dziecko przespało chociaż po tym 1 karmieniu nocnym z 3 godziny.. chociaż do 7! I czy któraś z mam ma jakiś pomysł dlaczego tak sie dzieje, dlaczego budzi się co godzine rano?;(
2011-02-05 09:52
|