 
				
    
    
2014-02-25 15:57 (edytowano 2014-02-25 15:57)
        |
         
        
        
    Miśka już od miesiąca chodzi, a cały czas podróżuję za nią, bo co chwila gleba i boję się, że walnie głową w kaloryfer albo o posadzkę. ;/
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
 
				
    
    
Doslownie pare dni,mniej niz tydz bo maly ma opanowana sztuke upadania na tylek do perfekcji :-) A wogole on chce wszystko sam, nie chce za reke chodzic, wiec jak taki samodzielny to prosze :-)
u Nas za reke to teraz juz wogole, wyrywa i chce sam. najgorzej na dworze jak trzeba gdzies przejsc to nie da sie chwycic za reke 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
kaloryfer zaslonilam fotelem, a na kanty czy rogi ponaklejalam specjalna gumowa ocgonke bo tez sie balam zeby sie nie nadzial.
sprobuja tak nie latac za nia to sie szybciej samodzielnie nauczy, bedzie wiedziala gdzie ma byc ostrozna.
 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
             
             
             
            

 
            