ja bym może spróbowała podawać mu mleko krowie pomału. zawsze to lepsze niż mm. no chyba, że ma uczulenie...

Mój syn uzależnił się od mm. Jest coraz większy i starszy, niedługo stuknie mu rok a on tylko butla i mleko. Jak nadchodzi pora mleka to nagle z biegającego, szalejącego wariata staje się malutkim dzidziusiem, który musi się położyć, przytulić i opróżnić butlę do dna.
Myślałam, że z miesiąca na miesiąc sam będzie rezygnował z butli kosztem stałych posiłków ale jest wprost odwrotnie.
W nocy pije mleko 4 razy i nie ma mowy abym oszukała go wodą albo herbatką.
Czy Wy podajecie swoim dzieciom które skończyły już rok mm? Czy raczej wprowadziłyście już normalną dorosłą dietę z mlekiem krowim itd?
Czy jest sens kupować mm powyżej 12 miesiąca życia? Zawsze mi się wydawało że to mleko wymyślili tylko po to aby wycisnąć z rodziców kasę.... Teraz sama już nie wiem.
Może mleko sojowe po prostu podawać skoro krowie szkodzi?
I nie chodzi mi tu o kasę ale o sens... bo już zgłupiałam.
Babcia dzisiaj mi powiedziała "świat na głowie stanął bo teraz to dzieci mają wszystko, nawet mleko sztuczne mają a kiedyś to się dawało krowie mleko z brudnej butelki i nic nikomu się nie działo"