Coż.... nie ulegać gdy wymusza. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwe, bo przechodziłam przez to dwa razy, ale chyba innego wyjścia nie ma. Warto uzmysłowić sobie, że w takiej sytuacji dziecku nie dzieje się krzywda, chce jedynie osiągnąć swój cel.