2013-03-12 08:35
|
Mały w ciągu dnia zasypia tylko mi na ramieniu i jak go odłożę to 3 minuty i się budzi z płaczem. I tak cały dzień, sam zasypia tylko w nocy. Nie daję już rady, bo musze go cały dzień trzymać na rękach i nic w domu nie moge zrobić, bo inaczej jest ryk. Co zrobić?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ASEjSYlnbzM
oglądałam już ten film na temat 5 metod uspokajania dziecka..i jakoś nic nie działa..jedynie szumienie pomaga, ale do uspokojenia i na krótką mete :( zawijanie nic nie daje, bo mały się jeszcze bardziej rozjusza i ciężko go zawinąć, bo jest duży i silny i zaraz sobie jakoś te łap[ki powyciąga, chociaż próbowałam już go mocna zawijać i ciągle to samo :(
nie no jakoś daję radę, jedną rękę mam wolną, bo mały już dobrze trzyma główkę..moge go nosić, bo to mi aż tak nie przeszkadza, tylko przez to zaniedbuję dom..nie jestem w stanie nic posprzątać - kompletnie nic, ani obiadu ugotować..i to mnie najbardziej męczy..mąż mi niby pomaga, ale chodzi do pracy i wraca zmęczony ehhh
niczym sie nie przejmumj u mnie jest kompletnie tak samo, jestem sama cały dzien, o 17 przychodzi mąż, wtedy ja mu daje Stasia, bawia sie, a ja szybko cos gotuje, a sprzatam mieszkanie jak w sobote chłopaki ida na spacer. Pamietaj, dom to nie muzeum. Pamietam słowa położnej : gary moga poczekac, pranie moze poczekac, sprzatanie moze poczekac, najwazniejsze jest dziecko i pani. I dajemy rade. Z czasem bedzie łatwiej - wszyscy tak mówia, wiec w to wierze. W dodatku widze, że nasze Stasie w podobnym wieku:)
Wieczorem zje i sam zasypia w łóżeczku, w nocy też. Z tym na szczęście nie ma problemu ;)