Moze ktoras mama sie orientuje czy sa jeszcze jakies rozwiazania. Sprawa wyglada tak kupujemy dom tz moj partner kupuje dom i wnioskuje jako kawaler bez dzieci zeby miec wieksza zdolnosc bo wiadomo ja bez zarobkow i dzieci znacznie ja obniza. Dom bedzie tylko na niego bo nie mamy slubu Pani notariusz powiedziala ze po jakims czasie mozemy wziasc slub cywilny i ona zalatwi wszystkie formalnosci zeby pol domu bylo moje. Zalezy mi na tym zeby miec te pol domu bo wiadomo jak to w zyciu bywa w razie w nie mialabym gdzie pojsc. Nie chce nalegac na slub bo to nie tak powinno wygladc nawet nie jestesmy narzeczenstwem... Czy sa jakies inne sposoby zebym miala te pol domu po za slubem? Co byscie zrobily na moim miejscu nalegaly na slub? Boje sie ze jak sie wyprowadzimy (bo mieszkamy u mojej mamy) to temat ucichnie a ja nie chce sie chodzic i sie prosic bo wiadomo jak to wyglada. Bede sie nala wyrazic swoje zdanie podczas klotni bo mi powie jak ci sie nie podoba to mozesz wracac do mamy. Nie wiem czy beda takie sytuacje ale biore wszystkie pod uwage. Zycie mnie juz troche doswiadczylo. Napiszcie co o tym myslicie
Odpowiedzi
A to co ja znalazlam na ten temat http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/701197,sluzebnosc-mieszkania-moze-byc-pulapka-podatkowa.html
A to co ja znalazlam na ten temat http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/701197,sluzebnosc-mieszkania-moze-byc-pulapka-podatkowa.html