Pewnie nie jedna z Was miała taki problem, bo facet jak to facet nie przyzna się, że go bardzo boli tylko powie, że mu przejdzie i że nic mu nie jest.
Ale ja się bardzo martwię o niego. Przynajmniej 2/3 razy w tygodniu ma problemy z żołądkiem. Albo go czyści albo wymiotuje. Cokolwiek zje boli go brzuch tak bardzo, że czasami wstać nie może. Obojętne czy to jedzenie gotowane, smażone czy grill, zawsze coś mu będzie, jedyne po czym mu się nic nie dzieje to kanapka z żółtym serem.
Ale on to bagatelizuje, nie pójdzie do lekarza na gastroskopię, a co dopiero na kolonoskopię. Nawet przejść się do gastrologa nie chce.
Może macie jakiś sposób żeby go przekonać, może Wam udało się jakoś swoich facetów przekonać?
2013-06-04 13:29
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!