a tak na poważnie został z moją mamą :) ona się wszystkim zajęła
2010-12-06 10:22
|
Nie chodzi mi o nastawienie psychiczne, tylko o co porobilyscie, aby maz mial mniej obowiazkow, jak Was nie bedzie. Ja juz popralam chyba wszystko co sie dalo: jego rzeczy, moje (jakby mial mi cos przywiezc), naszej Emi i kruszynki.. Ciuszki dla malenstwa na wyjscie ze szpitala, przygotowane.. W zamrazalniku zrobione pulpety, bigos i krokiety, tak zeby maz sobie odgrzal lub zrobil na szybko, bo tak to pewnie by nie jadl, lub jezdzil po barach szybkiej obslugi.. :]
No i tak sie zastanawiam co jeszcze moge zrobic, zeby im bylo latwiej beze mnie.. chcociaz wiem, ze babcie beda w pogotowiu jak cos, ale jednak co sie zrobi samemu, to samemu :) Macie jakies pomysly?
TAGI
Odpowiedzi
a tak na poważnie został z moją mamą :) ona się wszystkim zajęła
ja mialam porobic jakies rzeczy do zamrazarki,ze jak urodze to zebym nie musiala latac do sklepu no ale..lezec musze i nawet nie mam sily wstac.
u mnie tylko jest moj Z wiec wiem, ze da sobie rade spokojnie. juz kilka razy musial sam sobi radzic...apowiem ze czasami lepiej mu to idzie ode mnie :P
licze na to, ze 3 dni i wroce do domu ze szpitala...
Kurcze to tylko ja taki gluptas jestem, ze tak pichce i piore??? ;p