Odpowiedzi
filmik świetny ale nie wyobrażam sobie posiadania takiej GROMADKI :D

mojego rozśmiesza jego własna twarz w lustrze lub miska z jedzeniem :)
Ja z moim Z stroimy rozne miny do Małgosi, nawet nauczyla się cmokać ustami bo czesto to robimy.
A od paru dni zaczela sie smiać do roznych przedmiotów. :)

Mój synio ma łaskotki w nózki, na szyjce...wogóle gdy robimy a kuku to śmieje się w głos!
Ciszy sie gdy jesteśmy na placu zabaw, wtedy aż piszczy!
No i uwielbia jak ja z mężem ganiamy go po domu podszczypując leciutko w pupę...
a od malutkiego to zawsze się śmiał...taki śmieszek mały

ja małej macham cycami albo zmieniam ton głosu... różnie można ją rozśmieszyć :)


