Odpowiedzi
ja egzamin pisałam 17 maja a 20 maja urodziłam :)
wszytsko zależy od tego jak się czujesz, sama zadecyduj, jeśli egzamin jest dla ciebie aż tak stresujący to weź L4, ale z doświadczenia doradzę ze lepiej zdać go przed porodem i mieć z głowy bo później nie ma czasu na naukę
ja nie byłam w ciąży ale nerwów to się najadłam jak podchodziłam do egzaminu za pierwszym razem to miałam młodego cwaniaczka egzaminatora odrazu na jego wygląd wiedziałam że nie zdam a za drugim razem miałam fajnego egzaminatora miałam 2 małe błędy ale przepóścił mnie a inny by nie przepóścił, jugakinia jak czujesz się dobrze na siłe to morzesz spróbować i Ty możesz mieć szczęście nie denerwuj się bo niema po co to tylko zależy na jakiego egzaminatora trafisz bo moja znajoma będąc w ciąży nie zapięła pas i oblała a podobno w ciąży się nie zapina pasów i mósisz dowiedzieć się jak to jest z tymi pasami, życze zdrówka i powodzenia:)
oj, a to o prawku, przepraszam, nie doczytałam
sama zdawałam 9 lat temu i pamiętam, że to ogromny stres, dla mnie większy niż poród :)
dziecku w brzuchu nie zaszkodzisz jak się trochę podenerwujesz, ale nie wiem czy można się tak zestresować żeby zacząć rodzić..., ale musiałabyś uważać jak jdziesz żeby z nerw w coś nie przywalić bo wstrząs będzie dla dziecka gorszy niż twoje chwilowe zdenerwowanie
ja chyba mimo wszystko bym spróbowała, zawsze w ostatniej chwili możesz zrezygnować