Byłam w szpitalu 2 dni, z powodu tej biegunki i tych bólów brzucha.. na ktg wychodziły najpierw pojedyncze skurcze ale od wczoraj południa zaczeły sie duzo czestsze i zaczełam odczuwać delikatne bóle. pani doktor na wizycie wieczornej powiedziała ze rano mam byc na czczo bo jesli nic sie nie zmieni z tymi skurczami to wywołają mi poród , ale oczywiscie rano zmienił sie lekarz i ten pan stwierdził ze skurcze sa za słabe a wywoływać nie bedziemy i mam jechac do domu. Jestem okropnie zła, bo mam skurcze, rozwarcie na 1 cm a szyjka macicy jest zmiekczona jak do porodu a oni na 6 dni przed terminem wysyłaja mnie do domu. :( skurcze czuje, no ale nie sa one regularne.. Macie jakies sposoby żeby te skurcze się nasiliły i by doszło do porodu ? Bardzo chce urodzic w tym tygodniu bo moj maż ma urodziny i wiem, ze byłby to dla niego idealny i niezastapiony prezent . A poza tym już sie doczekać nie możemy aż nasz mały brzdąc przyjdzie na świat, bo od wczoraj bardzo czekalismy aż nadejdzie ranek .. może cos poradzicie ?
2015-10-02 12:48
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!