Mi się spóźnial okres 4 lub 5 dni.Niemogłam się doczekać rana wiec zrobiłam wieczorem i wyszedł pozytywnie tylko nie byłam pewna tego do końca bo kreseczka wyszła bardzo słaba wiec rano powtórzylam i wyszły śliczne dwie kreseczki:)staraliśmy się też rok jak inne dziewczyny wiec się bardzo cieszymy.No i jak rano zrobilam ten test to tego samego dnia poszlam do lekarza no i teraz jestem w 7 tyg a dowiedzialam sie 2 tyg temu:)
ja wiedzialam od poczatku, ale nie moglam uwierzyc. Staralismy sie o dziecko 6lat. Bylismy u kilku lekarzy i nic nie mogli poradzic, az w UK w specjalistycznej klinice zrobili mi badania(tu sa bezplatne) i oswiecili ze ja nie zajde sama w ciaze. Mam nadwage wiec mialam przez pol roku schudnac i na zabieg in vitro. Po dwoch miesiacach diety spoznil mi sie okres, ale pomyslalam ze to przez diete. Zrobilam tyle testow, ze nie mialam sily na kolejny negatywny, ale moj maz powiedzial ze nie zaszkodzi. Tydzien po spodziewanej miesiaczki zrobilam. Zrobilam 6 testow kazdy pozytywny, plakalimy jak bobry. Do tego usg, ale byla tylko kropeczka i dwa testy z krwii. Lekarze nie mogli uwierzyc i teraz patrze na moj maly cud i... no wiecie:)
(2011-04-11 18:40:47)
cytuj
Kilka dni po spodziewanej miesiące zrobiłam test i wyszedł pozytywny ;) 8 lutego dokładnie-rocznica 2 i pół roku z chłopakiem ;)
(2011-04-11 20:06:17)
cytuj
26 maja 2010 intuicyjnie zrobiłam test ciążowy z nadzieją, że będzie pozytywny. Byłam w szoku z radości na widok dwóch kreseczek! ;)
(2011-04-11 22:09:55)
cytuj
okres spózniał mi sie juz 2 tygodnie...kiedys mi sie juz to zdarzyło wiec nie przejełam sie zbytnio...bedąc w pracy zaczeło mnie mdlić myslałam ze jakies zatrucie pokarmowe mnie dopadło czy cuś...meczyłam sie 2 dni postanowiłam kupić test w nocy prawie nie spałam nie mogac doczekac sie zeby go zrobić ...6.00 rano 2 kreseczki ...szok ,ugięcie nóg,z mieszanymi uczuciami pobiegłam pokazać go mojemu mezczyznie on sie uśmiechnął mocno mnie przytulił i ....zasnął ...reakcja odwrotna niz sie spodziewałam bo dziecka nie planowalismy...w nastepny dzien lekarz widzac na usg małego groszka stwierdził ze jestem w 8 tyg:)