Odpowiedzi
Hej dziewczyny! Mam termin na 24 sierpnia ale juz od dłuższego czasu mam skróconą szyjkę i rozwarcie na 2 cm, o bolesnych skurczach nie wspomnę. Wszystko nasila mi się zwłaszcza wieczorami a brzuch twardnieje jak skała. Mały już nie kopie tak energicznie jak wcześniej bo pewnie mu już strasznie ciasno. Brzusio już też mam bardzo opuszczony. W poniedziałek mam wizytę u ginka i jestem strasznie ciekawa co powie po badaniu. Już też bym chciała żeby mi wyznaczył termin do szpitala bo już nie mam siły dłużej. Podobnie jak wy strasznie puchnę i wogóle czuje się taaakaaa ociężałaaa! Ja przytyłam 12 kg i przy zwykłych czynnościach sapie tak bardzo że nie mogę oddychać. Ale takie to już są uroki ciąży....A tak poza tym to przyznam się wam że strasznie się boję że coś pójdzie nie tak, że zemdleje albo coś i ciągle myślę o tym żeby szkrab był zdrowy. Boję się jak cholera!!! a w dodatku mąż nie chce być przy porodzie więc niestety będę musiała jakoś sama przez to wszystko przejść :(
Hej mi też strasznie twardnieje brzuch, są dni że dosłownie wydaje mi się , że pół dnia mam twardy brzuch a są dni że nie jest tak źle. Ja przytyłam 25 kg :(. Wizytę mam na 10.08, mój lekarz właśnie się opala w Turcji, wolała bym urodzić jak on będzie w szpitalu...więc intensywnie pertraktuje z małym aby przypadkiem nie zachciało mu się wychodzić przed 10 :))))).Dziś miałam takiego pawera, że posprzątałam,poprasowałam i nawet troche meble poprestawiałam...wiem wiem że nie powinnam ale robiłam to bardzo pomalutku, poprostu musiałam....