Kiedyś ssał TT jak był malutki, raz dziennie dostawał mm. Od drugiego miesiąca życia przestał jeść w ogóle z butelki. Tylko cyc i cyc. Potem rozszerzanie diety. No i efekt taki, że wszystko zje z łyżeczki a z butelki nie! Nie wiem już jakim sposobem go podejść, jeszcze teraz ząbkuje i nic mu nie odpowiada. Nawet jak wygłodnieje to nie ma apetytu. Więc czekam na piękniejsze dni.
Powiedzcie mi mamy, które karmicie/ karmiłycie piersią - jak długo karmiłyście, jak przechodziłyście na butelkę i jakiej butelki używałyście?
Myślicie, że TT to zła butelka? Kupić inną dla spróbowania z LOVI albo AVENTu, lub innej firmy?
Poradźcie, bo chciałabym czasem wyjść gdzieś z mężem a Teściowi lub bratowej zostawić synka a w takiej sytuacji szybko to nie nastąpi :/
2012-07-27 20:29
|
TAGI
Mój syn z butelki jadł tylko kilka razy w życiu - jak mnie nie było w domu. Od wprowadzenia kaszek jak miał 4.5 m-ca wszystko jadł łyżeczką i bardzo się z tego cieszę i szczerze powiedziawszy nie wiem czemu chcesz żeby ssał butelkę, bo później to chyba jest problem z odzwyczajaniem
moze dlatego ze jej dziecko jeszcze powinno mleko pic..a jak lyzeczka dawac