2014-06-19 12:06
|
Wczoraj byłam na grillu i wszyscy moi bliscy znajomi wiedzą że mam anemię i muszę jeść więcej mięsa (zalecenie lekarza),i nie koniecznie mam apetyt na większe porcje ale co zrobić...I oczywiście znalazła się jedna gwiazda którą widziałam pierwszy raz na oczy i zaczeła się wymądrzać że przecież nie muszę dużo jeść bo dobrze wyglądam (nigdy nie byłam chudzinką 160 57kg) a przytyłam 2,5 kg że ona przytyła 8 kg w ciąży itd że nie mam się opychać bo tylko przytyję strasznie mnie uraziły jej słowa w końcu jestem w ciąży i staram się zdrowo odżywiać a ona mi powie że już dobrze wyglądam i nie muszę już jeść a wy się kiedyś z czymś takim spotkałyście jak sobie z tym radzić ???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Zignoruj siksę... Masz teraz ważniejsze rzeczy niż zastanawianie się nad taka krytyką nic nieznaczącej dziewczyny.
Popieram w 100%!
ah co sie bedziesz przejmowala opinia obcej osoby..pociesz sie ze mi moja wlasna matka powiedziala pare dni temu... ze jestem strasznie gruba w tej ciazy jeszcze bardziej niz w pierwszej i ze jak ja to niby wszystko strace... nawet mi dowalila ze na zdjecich widac jakie mam siano na glowie... brak slow... a z mama mam dobry kontakt.. wiec wiesz..glowa do gory;););)
Ahh... ta matczyna szczerość moja mama też tak czasem potrafi zabłysnąć , ale na szczęście mam duże wsparcie od teściowej ;) dzięki za wsparcie ;)
Zignoruj siksę... Masz teraz ważniejsze rzeczy niż zastanawianie się nad taka krytyką nic nieznaczącej dziewczyny.
Podpisuję się pod tym rękami i nogami :D