Odpowiedzi
Wow poprostu wypowiedzi niektórych mam na temat farbowania włosów mnie "zabiły"
Eh no ale co zrobić, skoro ktoś żyje w przekonaniu że farba ma zły wpływ na dziecko...
Farbuję włoski i szczerze polecam, nie ma nic lepszego niż dobre samopoczucie mamusi w ciąży. Jak to określiła jedna z Was tutaj:
Dbajmy o siebie, dbajmy o włosy, bo dzięki szczęśliwej, pełnej blasku mamie i nasze dziecko będzie zadowolone."
Przecież są farby bez amoniaku, naturalne, więc jak one mogą zaszkodzić?
Kochana farbuj włoski, zobaczysz odrazu lepiej się poczujesz.
Nie wiem, czy chodzi ci o moja wypowiedz czy inna. Ogolnie moje wypowiedzi dotyczyly farb chemicznych. Przeciez juz w pierwszej wypowiedzi napisalam "ogolnie nie powinno sie farbowac w pierwszysch 3-ch m-cach, a potem jezeli to decydowac sie na farby roslinne". Takze ta szkodliwosc dotyczy ogolnie farb chemicznych, a nie roslinnych.
Tak poza tym sie zastanawiam, co tu moze kogo zabijac. Przeciez kazdy wypowiada po prostu wlasne zdanie. Kto chce ten farbuje, kto nie chce ten tego nie robi...
A kim Ty jesteś jakimś specem, lekarzem? Bo z Twoich wypowiedzi właśnie wynika jakbyś zjadła 7 cudów świata i wiedziała wszystko na każdy temat.
Masz rację kto nie chce farbowac włosów ten nie farbuje, ale pisanie takich bredni jakie Ty wypisujesz powinnaś sobie darować.
"A kim Ty jesteś jakimś specem, lekarzem?" Nie, nie jestem lekarzem. Po prostu uzasadnilam swoja wypowiedz tym, ze tak radzila moja pani ginekolog prowadzaca moja ciaze.
"pisanie takich bredni jakie Ty wypisujesz powinnaś sobie darować".
Wybacz, ale tu moze kazdy pisac. Ja nie oceniam twojego sposobu wypowiadania sie. Nie nazywam tego bredniami. A ty sobie pozwalasz tak wzgledem mnie. A tez pewnie lekarzem nie jestes.
Ty masz jakieś kompleksy.
Skończyłam ten temat z Tobą.
Nie ma co się kłucić z ludzmi takimi jak Ty, którzy wiedzą wszystko a tak na prawdę nie wiedzą nic...
Móh ginekolog powiedział że to nie średniowiecze, mamy 21 wiek, farby naturalne, roślinne i śmiało kobieto farbuj włosy, ciąża to nie choroba.
Tak tylko spytałam co myśli na ten temat...
Ten artykuł który podała lenka22 mówi sam za siebie.
Oj dziewczyny dziewczyny... ale sie uczepilyscie tej Kasi .. Ona tylko wyrazila swoje zdanie a do tego ma kazdy prawo i niepowinyscie sie wyklucac nie po to jest te forum ;* pozdrawiam x
Ps. Ja osobiscie bym sie bala pofarbowac wlosy ;) wole nieryzykowac ;*