A tak w ogole to zgadzam sie 1000% z tym, co napisala @angelcake23... :)
A tak w ogole to zgadzam sie 1000% z tym, co napisala @angelcake23... :)
NO... ja chodze tylko do dobrych salonow fryzjerskich... :))) i wlasnie tam fryzjerki odradzaly mi farbowanie... Nie chodze do tanich, kiepskich salonow... I pomimo, ze byl tam wybor (b. duzy farb bez amoniaku), pomimo tego odradzono mi. Ciekawe czemu?
Fakt, ze zyjemy w 21. tc nie oznacza, ze automatycznie wszystko jest zdrowsze... Oczywiscie, ze farby teraz sa inne niz X lat temu... ale mniej szkodliwe nie znaczy calkiem nie szkodliwe.
Jak juz pisalam. Dla mnie min. ryzyko to za duze ryzyko. A skoro zdania fryzjerow i co najwazniejsze lekarzy sa tak podzielone... no to chyba tez cos znaczy. I dodam, ze moja pani ginekolok to bardzo nowoczesna lekarka, a nie jakas stara babcia z pogladami z przed 100 lat.
To tyle... Wiec mysle, ze kwestia tego, czy farbuje wlosy w ciazy to nie kwestia tego, w ktorym wieku sie znajduje i jak nowoczesna jestem? Co ciekawe teraz jest raczej tendencja do powrotu do ekologii i wszystkiego, co naturalne... Czyzbysmy mieli do czynienia z cofaniem sie spoleczenstwa w rozwoju?
???... Boli cie, ze dalej pisze?
Napisalam tylko, ze dla mnie, jezeli zdania (w tym fryzjerek tak jak ty) sa podzielone... no to wole nie ryzykowac... i tyle... Nie wiem skad wytrzasnelas to "pienienie sie"... ;)
Normalna wymiana pogladow i tyle.
Pozdrawiam,
Kasia
Bronic zdania nie znaczy narzucac je. Nikomu go nie narzucam. Jedynie uzasadniam. Nie mam pojecia na jakiej zasadzie po tych kilku wypowiedziach zaszufladkowalas mnie jako osobe zlosliwa (???). Nie znasz mnie, a poznalas jedynie zdanie na jeden temat.
Nie pisalam nigdzie, ze ty, czy inne osoby majace odmienne zdanie musza postepowac tak jak ja.
I oczywiscie nie oczekuje, jak to piszesz, ze wszyscy beda sie ze mna zgadzac. Moje zdanie jest naprawde niezalezne od tego, czy znajdzie poparcie czy nie.
Jak juz powiedzialam. Wyrazilam jedynie swoje zdanie, uzasadnilam, dlaczego ja tak robie... ale oczywiscie szanuje fakt, ze inne kobiety decyduja inaczej.
Co do tego slowa Amen... widze, ze i tobie sie spodobalo?
Fakt jest taki, ze ja nawet piszac swoje zdanie szanuje twoje. Ty nazywasz mnie osoba zlosliwa w ogole mnie nie znajac.
Pozdrawiac cieplutko,
Kasia
PS. Fakt, ze nie farbuje wlosow nie znaczy, ze o siebie nie dbam, tak jak fakt farbowania wlosow nie jest rownoznaczny z dbaniem o siebie.
Nie dopatruj sie zlosliwosci tam, gdzie ich nie ma. Ja przynajmniej nie mialam nic zlosliwego na mysli.