Chciałabym żeby Mała zawsze była czysta ale to niemożliwe... więc pod koniec dnia wygląda jak wygląda ;) No chyba że już są mega plamy to też Ją rozbieram i idę moczyć plamy, chociaż niestety nie zawsze puszczają :/

Ja dla Lailii mam kilka ubrań takich po domu są to jakieś rajty zatarte lub bluzki niedoprane już bo wiadomo dziecko się ciągle brudzi a też tu jej dam banana w rączkę i zaraz brudna a banan to się tak cuudownie spiera że aż wgl :/ natomiast moja siostra nie wyobraża sobie żeby jej córka chodziła w podomowych ubraniach ciągle ma być czysta i już nawet ciupkiej plamki na ubraniu nie może mieć.
Wiadomo jak jedziemy gdzieś w gości czy nawet do sklepu Laila jest przebierana no i rączki, buźkę myje jej jak ma brudne :)