Odpowiedzi
Teraz jestem w 6 tygodniu i to jest zupełna masakra - wymiotuję cały dzień, nawet w środku nocy. Nie pomagają ani batoniki, ani śniadanie, ani inne posiłki. Jedyne co skutkuje, to zawinąć sie w koc i przeleżeć cały dzień:) A tu niestety, mam półtorarocznego synka i muszę się nim zająć, nakarmić, ubrać, przewinąć.
Nie ma sposobu na omdlenia i mdłości. Niestety...
powodzenia! :)