dużo kobiet uzywalo takich hustawek i nie mialo z tym problemu, poza tym jesli caly bozy dzien trzymasz dzieciaka na hustawce to sie nie dziwie ze sie przyzwyczai
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
zabawka fajna do popatrzenia, ale jak sie dziecko przyzwyczai do takiego zasypiania to wspolczuje wyjazdu grzies dalej. Znajoma moja nauczyla tak zasypiać córkę w wózku, bujała ja na wszelkie sposoby, inaczej mała nie chciała zasnąc, bo tak ja przyzwyczaila, a moja jak aniołek kładłam ją do łóżeczka i grzecznie zasypiała sama:) Szczerze czasami kłade sie na bujawkę ogrodowa i jak zaczynają mnie bujać to az mnie na wymioty zbiera, biedne maluszki co one musza przechodzic :)
Martunia napisałabym, że to urządzenie mogłoby mnie odciążyć, a nie zastapić. Sama uwielbiam kołysać dzieci, oczywiście nie non stop.
Użyteczność zależy też pewnie od tego jak duże jest dziecko i jak szybko rośnie. 9 kg to max dla tego urządzenia, a tyle ma np. mój 8 miesięczny chrzesniak więc przydałoby się troszkę dłużej niż piszesz, ale z moim dzieckiem może być oczywiście inaczej.
Urządznie nie da się ukryć jest bajeranckie, ale i cena sprawia, ze człowiek się zastanowi dwa razy zanim kupi. Poza tym napisałam, że rozważę to razem z mężem, a nie że już polece kupić ;P
Może dlatego, że doznałam wiele cierpienia w życiu i prawie nie miałam dzieciństwa, chciałabym wszystkiego najleszego dla swojego dziecka, stąd takie silne pierwsze wrażenie , ale nie jestem lekkomysla i nie szastam pieniędzmi.
Może masz satysfakcję z tego, że wylałaś mi przysłowiowy kubeł zimnej wody na głowe, a ja czasami lubie sobie po prostu pomarzyć.
nie la nie dlatego ze mi sie nie podoba szybko z niej dzidzia wyrosnie my tez mamy hustawke z tej firmy Graco Gaia ma 16 m i nadal sie w niej buja:)
http://www.ebay.it/itm/Altalena-Lovin-hug-Swing-Graco-Gustav-/320605187444?pt=Nanna&hash=item4aa58eed74
marzycielka nie nie mailam zadnej satysfakcji:)...tylko dzis poprostu od znajomej mialam taki nawal tego co to dziecku jest potrzebne itp ze poprostu wiedzac to... i to jak mamusie mlode reaguja to uwierz....mialam dosc:).normlanie sa rzeczy ktore sie sprzydaja i sa niezbedne i takie co tak naprwde sluza jako fanabaerjia i dlamnie to urzadzenie warte 900zl takie jest...bo mozna zakupic zwykla hustawke lub tak ajk jaobajerowac nosidelko i dziecko wcale nie cierpialo:)..nosidelko tez sie buja hahah..przeciez marzycielko dobrze wiesz ze zadna rzecz materialna nie zastapi milosci matki.... a to ze bedzie miec wszystkie bajery nie uczyni go szczesliwym:)
nom poducha wiadomo ze zalezy ile takie dziecko w tym siedzi...no ale jak sie ma to sie urzywa:P