Odpowiedzi
-idziesz na czczo
-pobierają Ci krew
-dają po tym wypić glukozę rozpuszczoną w wodzie (jej ilość zależy od wytycznych ginekologa...zwykle jest to 75 gram)
-potem pobierają Ci krew jeszcze dwukrotnie: po godzinie i po dwóch od wypicia tej mikstury.
Generalnie nie boli, ale ja modliłam się, żeby nie zwymiotować, bo słodycz w takiej ilości to chyba mało kto toleruje:) Do tego fakt, że możesz to popić jedynie łykiem wody niegazowanej...aczkolwiek tez wiem, że nie wszędzie można. No i siedzisz...i czekasz... mi bynajmniej nie pozwolono nawet wyjść do apteki piętro niżej... dali gazety i kazali siedzieć:)
Kupujesz glukozę (tyle, ile zalecił lekarz : 50g, 75g .. ) , w dzień badania jedziesz na czczo do przychodni, w której badanie ma się odbyć, badają Ci poziom cukru przed wypiciem glukozy, następnie rozpuszczasz glukozę w kubeczku wody, wypijasz i czekasz godzinę na kolejny pomiar ( lub dwie h, chociaż ja miałam pobieraną krew tylko po godzinie ) .
to chyba zależy gdzie wykonujesz bo ja nic nie musialam sama kupować :)
Mialam to badanie w pierwszej ciazy tylko akurat wtedy bylam w szpitalu z powodu przedwczesnych skurczy . Zastanawia mnie to czy bede musiala czekac az 2 godziny w laboratorium ?
No zapewne tak... inaczej może ten cukier się rozkłada jak siedzisz, a inaczej jak się ruszasz maszerując gdzieś w między czasie:) może taki ruch wpłynąłby w jakiś sposób na wynik badania...
nie mozna opuszczać przychodni bo to rożnie wpływa na organizm, możesz zasłabnąć czy coś w ten deseń a oni za to odpowiadają, także niestety 2 h siedzenia Cię czeka
2 h czekania ? z moim adhd nie wiem jak to wytrzymam :)
pierwsze pobranie krwi z palca pozniej dostajesz do wypicia np jak bylo u mnie 50g glukozy siedzisz w przychodni godzine a po godzinie poieraja ci znowu krew ale tym razem z zyly
ja miałam obciążenie 75g glukozy, i wtedy pobierali tylko przed i raz po dwóch godzinach i oba pobrania z żyły nie z palca