Odpowiedzi
Do taty :P
hehe tak by było najlepiej ale nie zawsze jest w domu i co wtedy?:P
Przytulam i mówię mówię, mówię :)
u mnie działa eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee aby chociaż troszkę było głośniejsze od niego przestaje krzyczeć i kuka jak na wariatkę;D
Do taty :P
hehe tak by było najlepiej ale nie zawsze jest w domu i co wtedy?:PA jak nie może przyjechać, to na ręce, tak żeby był we mnie wtulony i spacerek po mieszkaniu .
a wieczorem tak jak teraz tatus zabawia:)