Jakie buelki wybać? paolka89 |
2011-02-16 22:43
|
35 tydzień ciąży
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Proszę doradźcie jakie kupić buteleczki dla mojego maleństwa? Zastanawiam się na tymi z firmy Tommee Tippee oraz Lovi? Może któraś z Was z nich korzystała i potrafi mi pomóc, ponieważ przy wyborze Tommee Tippe zastanawia mnie też czy wybrać zwykłe czy też te typowe antykolkowe, które posiadają tą rurkę. Proszę pomóżcie

0
0
 Szczegóły
TAGI

buelki

  

jakie

  

wybać

  

9

Odpowiedzi

(2011-02-16 23:35:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikolanina1808
Ja posiadam butelki z aventu i polecam wychowalam troje dzieci na tych butelkach:)owszem mialam inne antykolkowe niby ale sie nie sprawdzily tak jak te z aventu:)
(2011-02-17 00:24:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Ja mam TT. I odradzam te z rurką, chyba że dokupisz sobie smoczki z dziurką (taką jaką posiadają zwykłe antykolkowe) to wtedy będziesz miała antykolkową bulę + miernik temperatury. Bo ta rurka pokazuje Ci jakiej temperatury jest ciecz. Różowy to ciepły/gorący, fioletowy to umiarkowanie ciepły a niebieski to zimny.
Poza tym w tych z rurką, smoczek się wsysa do środka. W tych zwykłych antykolkowych powietrze ładnie ucieka bocznym ujściem i nie ma tego problemu.
Generalnie jestem zadowolona z tych butelek i muszę przyznać że małego nie odrzuciło od piersi gdy zaczęłam mu dawać pić a później mm. Więc może ten kształt smoczka imitujący pierś mamy coś daje, nie wiem.
W każdym razie polecam serdecznie te buteleczki. :)
(2011-02-17 08:09:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313
na poczatek mialam antykolokowa dr.browna fajna nie wiem czy pomaga na kolki bo moj ich nie mial-albo po prostu nie mial albo mu pomogla butelka:) byla to butelka do herbatki- Wkurzajace jest tylko mycie tych rurek itp. Potem jak zaczelam go dokarmiac mm. kupilam mu TT butelke specjalna (niby) do dokarmiania- ksztalt zblizony co cyca. kupilam mala 150 ml i jestem BARDZO ZADOWOLONA poniewaz łatwiej sie ja myje nawet jak nie masz pod reja szczotki do mycia butelek spokojnie wymyjesz ja reka. i on tez ma jakis tam otwor niby przeciwkolkowy (ale czy to dziala nie wiem)
(2011-02-17 08:32:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Stosowałam butelki z Aventu od samego początku byłam zadowolona.Jakiś miesiąc temu słyszałam dobre opinie na temat lovi więc też kupiłam ale jakoś mi nie przypasiła ,jak dla mojego Dawida smoczek jest za miękki.Dostaliśmy teraz od znajomego butelke Dr.Browns i jest rewelacyjna tak jak i avent.Wiec napewno bedę korzystała z tych dwóch .
(2011-02-17 10:22:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
polecam AVENT
(2011-02-17 10:42:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
My mamy TT bez rurki i polecam goraco...mimo, że narazie uzywamy ich tylko do soczków i herbatek ale sa jak dla nas świetnie ;)))
(2011-02-17 11:03:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Sugerując się opinią zakupiłam TT. Podczas pierwszej wizyty w domu położna podarowała mi paczuszkę gratisów, ulotek i min. butelkę Aventu.
Od tej pory...TYLKO AVENT :) Polecam!
(2011-02-17 11:30:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
my również stawiamy na AVENT
(2011-02-17 12:22:39) cytuj
Gość
Ja mam TT i odradzam. Są beznadziejne, Avent jest o wiele lepszy, nie wiem jak Lovi. W ogóle to ostatnio dokupiłam butelki z Canpola-o wiele tańsze od firm Wyżej wymienionych i też są super! (chodzi mi tu akurat o baloniki, bo nie wiem jak te zwykłe). Przy drugim dziecku nie będę tak wymyślać z butelkami :) Zwłaszcza że kształt butelek TT imitujący pierś nie oszukał mojego Michasia i nie było mowy o karmieniu mieszanym.

Podobne pytania