Ja bylam zalamana. Mimo stosowania antykoncepcji zaszlam w moją 4 ciążę. Długo nie moglam jej zaakceptowac. Byłam zalamana. Nie chcialam z nikim o niej rozmawiac.Teraz jest lepiej chociaz nie do konca. W sumie powinnam sie cieszyc bo bede miala w koncu corke.Chlopaki sie ciesza:)