Ooo a ja sie zdziwilam..bo kwasnie zabierac odemnie z daleka..brrr..
teraz litrami moge jesc pomidorowa, rosol i barszcz czerwony:)
Nie będzie chyba dla nikogo zdziwieniem, jak napiszę, że ogórkową mogłabym jeść codziennie:) A jak jest u Was?
Ooo a ja sie zdziwilam..bo kwasnie zabierac odemnie z daleka..brrr..
teraz litrami moge jesc pomidorowa, rosol i barszcz czerwony:)
-ogorkowa
-zurek
-pieczarkowa
-barszcz czerwony (po babcinemu z ziemniakami puree lub krokietami :P)
-kapusniak
a patrzec nie moge na: rosol, pomidorowa