Moim zdaniem to chyba właśnie na odwrót :) Będąc w ciąży jemy zdrowiej i racjonalniej dla maluszka :)

...że niektóre kobiety będąc w ciąży traktują swoje ciała, jak śmietniki. że obżerają się i większość czasu spędzają na kanapie. ona dbała o dietę oraz ruch i dzięki temu w kilka dni po porodzie nie widać po niej, że urodziła dziecko. Czy zgadzasz się z jej stwierdzeniem, że w większości przypadków, to kobieta jest winna tego, jak jej ciało zmieniło się podczas ciąży?
Moim zdaniem to chyba właśnie na odwrót :) Będąc w ciąży jemy zdrowiej i racjonalniej dla maluszka :)
pauli28 między innymi o to mi chodziło. pewnie, że znajdą się jakieś przypadki, ale nie większość ;/
Ja myślę,że wpływ na to ile przytyjemy ma dieta ale również geny.Ja starałam się jeść w obu ciążach zdrowo ale nie odmawiałam sobie np.wieczornych lodów czy czekolady, w pierwszej ciąży 3miesiące przeleżałam więc powinnam w takim razie być spaśluchem a przytyłam 7 kg w drugiej 12.Tydzień po ważyłam tyle co przed ciażą a po pierwszej ciązy nawet mniej.Nicnie robiłam w tym kierunki.Takie geny.
na pewno najwazniejsze sa geny, ale z tym smietnikiem ma racje- kobiety wykorzystuja ze w koncu moga ( tak sie im wydaje) obzerac sie do woli, potem to sie msci niestety