ehh... pechowo trafilas
2012-06-15 16:40
|
Zaplacilam 350zl..
W domu odpalam plytke z mysla ze cos zobacze a tu same zdjecia w 2d i do tego tylko 3 zdjecia niby w 4d.. :/ Oßwszem dowiedzialam sie ze bedzie coreczka i ze wszystko z nia jest dobrze, ale jestem zla bo to samo moglam zobaczyc normalnie u lekarza placac 100zl za wizyte.. Moglam powaznie sie zastanowic przrd pojsciem na usg 4d.. bo to co on mi dal to w sumie nic.. za 3 zdjecia tyle pieniedzy.. Przegiecie :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ehh... pechowo trafilas
faktycznie kiepsko Ja płaciłam 250 zł. miałam badani 1 h- więc sporo i do tego wszystko było od początku do końca nagrywane na dvd.
No niestety kiepsko trafilam :/ Zamiast nagrania dostalam kilka zdjec.. i do tego nie wyraznych.. Jedno na ktorym widac raczke i tyle :/ Lekarz tlumaczyl sie tym ze za pozno przyszlam.. Ale jak dzwonilam do niego powiedzial ze to odpowiedni czas, a po badaniu ze za pozno przyszlam.. Zdarl ze nie niezle :(
faktycznie kiepsko Ja płaciłam 250 zł. miałam badani 1 h- więc sporo i do tego wszystko było od początku do końca nagrywane na dvd.
No niestety kiepsko trafilam :/ Zamiast nagrania dostalam kilka zdjec.. i do tego nie wyraznych.. Jedno na ktorym widac raczke i tyle :/ Lekarz tlumaczyl sie tym ze za pozno przyszlam.. Ale jak dzwonilam do niego powiedzial ze to odpowiedni czas, a po badaniu ze za pozno przyszlam.. Zdarl ze nie niezle :(ja z 28 tc mam super zdjęcie buzki. Po prostu ten lekarz u ktorego bylas mial slaby sprzet ;/
faktycznie kiepsko Ja płaciłam 250 zł. miałam badani 1 h- więc sporo i do tego wszystko było od początku do końca nagrywane na dvd.
No niestety kiepsko trafilam :/ Zamiast nagrania dostalam kilka zdjec.. i do tego nie wyraznych.. Jedno na ktorym widac raczke i tyle :/ Lekarz tlumaczyl sie tym ze za pozno przyszlam.. Ale jak dzwonilam do niego powiedzial ze to odpowiedni czas, a po badaniu ze za pozno przyszlam.. Zdarl ze nie niezle :(ja z 28 tc mam super zdjęcie buzki. Po prostu ten lekarz u ktorego bylas mial slaby sprzet ;/
Nie masz bloga,czy jak?Tu się zadaje pytania.
Nie moge pisac na blogu :( Cos sie wiesza niestety :(
Nie masz bloga,czy jak?Tu się zadaje pytania.
Musiałabyś to pisać sporej ilości osobom. No, chyba że tylko ta informacja tak ci przeszkadza...To forum powoli zaczyna żyć swoim życiem ;)
Nie masz bloga,czy jak?Tu się zadaje pytania.
A katakumba to odrazu atak;/ zaczyna mnie to stresowac.
Nie masz bloga,czy jak?Tu się zadaje pytania.
A katakumba to odrazu atak;/ zaczyna mnie to stresowac.