Juz dziewczyny podjelam decyzje co cchodzi o tesciowa... «konto zablokowane» |
2011-12-07 12:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wet za wet...
Mojemu powiedzialam ze w swieta moze isc do swojej mamy sam...ja nigdzie nie pojde...jak ona ma w dupie nas a tym bardziej swoja wnuczke...to ja tez zaczne miec w dupie ja...!!!
I juz na temat jej nie bede męza meczyła,bo wiem ze tez mu jest przykro z tego powoddu...tyle ze ja mam taki charakter ze wziełabym za ryja i swoje powiedziała na jego miejscu...Ona nam nawet sie nie zapyta czy dajemy rade...czy nam pomoc w jaki kolwiek sposob...tepa dzida!!!! )
Dzieki za opinie:***

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2011-12-07 12:35:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Oj zadziorna jesteś:)Pamiętaj milczenie jest złotem.Przede wszystkim twój mąż chyba niewiele może,ma swoją rodzinę więc skłaniać swoją mamę aby was odwiedzała nie leży w jego geście ani w twoim,to jej wybór.A co do świąt:to są święta rodzinne czyli TY
(2011-12-07 12:44:51) cytuj
No mam charakter taki a nie iny niestety :(
jeestem spokojna do czasu...ale boli mnie to ze olewa moja corrke...ale jej sprawa...tyle ze kiedys trafi na nie moj dzien...i pozna jaka ma synowa...zmija jedna
(2011-12-07 12:50:40 - edytowano 2011-12-07 12:51:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
cholera niedokończone:TY i mąż i córka .Nie wiem co się dzieje ale urywa mi tekst-wrrrrrrrrrrrrr
(2011-12-07 12:55:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
Z tego co pamietam z Twoich opisöw wczesniejszych, takze i pytan, to Twoja cörka nie jest biologicznä cörkä Twojego narzeczonego.Moze dlatego tesciowa nie chce do Was az tak czesto zaglädac ? hmm niewiem, moze zeby to byla jego czystej krwi cöreczka-odwiedzala by czesciej a tak mysle ze nie czuje tego obowiäzku.
(2011-12-07 12:55:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
tak jak pisałam w popszednim twoim pytaniu.ja zaczęłam tez zlewac teściową,w sumie to nic nie zmieniło,nie jeździ nadal do nas,ani nie pyta o wnuczka,ale ja się wyciszyłam.już parę miesięcy mój mąż np jedzie do nich,coś niby pomóc,czy coś,ale beze mnie i małego.jeszcze niedawno pytała -a gdzie jest M i mały?a mąż na to-a wolała zostac w domu ...nic nie odpowiadała już na to.a teraz jak mąż jedzie sam(rok temu zmarł jego tata)na cmentarz a oni zaraz blisko mieszkają i wejdzie na kawę sam to już nawet nie pyta czemu ja i mały nie przyjechaliśmy.jakiś rok temu niecały mąż postanowił jechac i pyta mnie czy pojadę z nim,a ja akurat miałam wszystko przygotowane do mycia okien i mówię mu-to ubiorę ci małego i jedź z nim a ja będę miała chwilę na spokojne umycie okien(zrobiłam to celowo).oki pojechali sami beze mnie-zależało mi by teściowa domyśliła się,że przestałam lubic do nich jeździc,bo zawsze tylko wszystko skupiało się wokół tego drugiego wnuka.ja patrzę a mąż ze synkiem za 30min w drzwiach.mąż mówi--jak ja tam weszłem to nasz maly tak zaczął płakac i wołał do mamy.ubrałem go i jestem...
(2011-12-07 13:04:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Przede wszystkim jestescie odpowiedzialni sami za siebie, ona nie musi leciec do was z zapytaniem czy nie trzeba wam pomoc,bo jestescie dorosli.Druga kwestia to, fakt ( z tego co pamietam) to Twoja corka nie jest jej biologiczna wnuczka i sadze,ze troche za duzo od niej wymagasz.Daj sie jej oswoic z sytuacja! Obrazaniem z byle powodu niczego nie wskorasz, lepiej z nia porozmawiaj, moze wam obu to pomoze,bo ty tez w pewien sposob bez winy nie jestes.
(2011-12-07 13:05:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Oj zadziorna jesteś:)Pamiętaj milczenie jest złotem.Przede wszystkim twój mąż chyba niewiele może,ma swoją rodzinę więc skłaniać swoją mamę aby was odwiedzała nie leży w jego geście ani w twoim,to jej wybór.A co do świąt:to są święta rodzinne czyli TY

Dokladnie,z jednej strony wiem ze mozesz miec do niej jakis tam zal ale jej nie ma sensu zmieniac,macie swoja rodzine,musicie sami sobie dawac rade,nie jest jej obowiazkiem pytanie jak sobie radzicie skoro zalozyliscie odrebna rodzine,a maz ma inny charakter od twojego i moze nie chce sie ponizac i upominac sie o cokolwiek,zmuszac mamy skoro sama nie wychodzi z zadna inwencja.musisz to zaakceptowac i przestac koncentrowac sie na tesciowej.a co do swiat to nie obraz sie lub nie zrozum mnie zle ale uwazam ze nie zrobila ci chyba nic tak zlego zebys miala nie spedzic z nia kilku godzin w swieta chodzby ze wzgledu tylko na meza(narzeczonego)wkoncu to jego mama,i zawsze nia bedzie.
(2011-12-07 14:55:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90
Brawo! Właśnie dzisiaj pisałam coś w tym stylu na swoim blogu. Wiecznie się tylko kłóciłam z moim chłopakiem przez jego matkę. Tylko, że on ma klapki na oczach i dziwi się, że ja się uczepiłam "jego kochanej mamusi"... :/
(2011-12-07 15:48:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada
Oj nie tak , zupełnie nie tak ! Zastanów się że są dwie strony medalu i każdy ma swoją rację. Każdy człowiek ma inne potrzeby , inny charakter. Nie wolno oceniać innych tak pochopnie . Może ona wychodzi z założenia , że nie będzie Wam się narzucała . Znam takie osoby i takie teściowe , a nawet mamy . Poza tym - bądź mądrzejsza i rób tak , żeby sobie sobie nie móc nic zarzucić. Ja bym tak postąpiła na Twoim miejscu . spróbuj przedzwonić i zaprosić na kawę , powiedz - mała się za babcią stęskniła . Ciekawe co powie. Może głupio jej się zrobi , zrozumie . A jak nie to jej strata . Zyj swoim życiem, swojej rodziny i unikaj kłótni na tym tle. Nie jeden związek rozpadł się z powodu żali do rodziców małżonków
(2011-12-07 16:02:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena
bardzo dobrze! zrobila bym to samo :)

Podobne pytania