:-) wczoraj uslyszalam takie slowa.... nastepny bedzie chlopczyk...:-) bez komentarza:-)
;Oja teraz śmieję się, że chciałabym córkę na złość wszystkim.. bo dookoła słyszę tylko "znacie już płeć? nie? no chłopak by się przydał" - MASAKRA ! a córka mi się nie przyda? Ja wiem, że posiadanie parki to jakieś dobro społeczne :D ale nie przesadzajmy, nie każdy chce iść z głównym nurtem :D
A Ty miałaś prenatalne? W którym tygodniu jesteś? Ja mam za tydzień i jedyne, o co się martwię, to zdrowie maleństwa. Nie wiem nawet czy pytać o płeć - jakoś mi głupio na samą myśl, bo nie chodzi o to w tym badaniu..
Gratulacje córeczki :) ze starszą będą najlepszymi przyjaciółkami na świecie ;)
Ja jak byłam na usg genetycznym o płeć nie pytałam (nie w głowie mi to nawet było, bo były gorsze podejrzenia). Pani wykonująca te usg sama powiedziała, że co do płci nie jest pewna i nie chce mówić,żeby nie było, że się pomyliła. Nie ważne to dla mnie było.
Magda jak przez całe badanie nie wspomni lekarz sam to w sumie możesz zapytać, normalne, że chcesz wiedzieć. Najwyżej poinformuje, że nie widzi lub coś:)