2014-09-03 20:55
|
Mam do was pytanie odnośnie karmienia mm, moja mała ma prawie 2 miesiące i moje pytanie brzmi ile mleka wypijały/wypijają wasze dzieci? Moja od niecałego tygodnia wypija 150ml, ale nie zawsze zje całość. Dodatkowe pytanie to co ile karmicie i karmicie wtedy kiedy wypada pora czy jak dziecko da znać, że jest głodne?? I co jak w ciągu dnia dziecko przesypia porę jedzenia? Budzicie czy czekacie aż się obudzi?!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
dzięki serdeczne za odpowiedzi :) Basia zazdroszczę przespanych nocy, ja mam zawsze 1 pobudkę, ale nigdy nie wiem o której ona wypadnie z reguły jest między 1 a 3 :) ja małej nigdy nie budzę na karmienie wychodzę z założenia, że jak będzie głodna to da znać, ale właśnie od wczoraj robi mnie w "jajo" tzn zaczyna płakać,że chce jeść a jak dostanie butelkę to trochę zje i ryczy jeszcze głośniej a uspokaja się jak dostanie smoczka, jak próbuję po chwili dać butelkę to znowu to samo czyli zje trochę i płacz... Z reguły jest tak 2 razy w ciągu dnia. Już nie wiem co mam robić :(
Po pierwsze - jak Wojtek był w wieku Hani to tak samo wstawał :) Zaczął przesypiać pięknie noce mniej więcej w wieku 2,5 miesiąca. Ale czasem mu się jeszcze zdarzy (np dziś w nocy) obudzić około 4-5 na jedzenie. Praktycznie co dzień śpi już do przynajmniej tej 6 rano, zje i pada jeszcze na dwie godzinki :) Po drugie z tym grymaszeniem - mamy to samo, Wojtek ryczy, że chce jeść, pcha palce do buzi, dostaje mleko, wypije 10 ml i ryk od nowa, smoczka średnio lubi (jedynie do spanka jak się przebudzi to pocycka) a co się okazuje? Że moje dziecko ryczy za herbatką koperkową :P Wypije trochę i albo usypia albo znów chce mleko i je normalnie :) Charakterek :P Myślę, że właśnie Hania nie jest głodna w tym momencie tylko ma potrzebę ssania - smoczek jej wystarcza. Dawaj jej na żądanie a po pół godzinki znowu próba z mlekiem :)
dzięki serdeczne za odpowiedzi :) Basia zazdroszczę przespanych nocy, ja mam zawsze 1 pobudkę, ale nigdy nie wiem o której ona wypadnie z reguły jest między 1 a 3 :) ja małej nigdy nie budzę na karmienie wychodzę z założenia, że jak będzie głodna to da znać, ale właśnie od wczoraj robi mnie w "jajo" tzn zaczyna płakać,że chce jeść a jak dostanie butelkę to trochę zje i ryczy jeszcze głośniej a uspokaja się jak dostanie smoczka, jak próbuję po chwili dać butelkę to znowu to samo czyli zje trochę i płacz... Z reguły jest tak 2 razy w ciągu dnia. Już nie wiem co mam robić :(
Po pierwsze - jak Wojtek był w wieku Hani to tak samo wstawał :) Zaczął przesypiać pięknie noce mniej więcej w wieku 2,5 miesiąca. Ale czasem mu się jeszcze zdarzy (np dziś w nocy) obudzić około 4-5 na jedzenie. Praktycznie co dzień śpi już do przynajmniej tej 6 rano, zje i pada jeszcze na dwie godzinki :) Po drugie z tym grymaszeniem - mamy to samo, Wojtek ryczy, że chce jeść, pcha palce do buzi, dostaje mleko, wypije 10 ml i ryk od nowa, smoczka średnio lubi (jedynie do spanka jak się przebudzi to pocycka) a co się okazuje? Że moje dziecko ryczy za herbatką koperkową :P Wypije trochę i albo usypia albo znów chce mleko i je normalnie :) Charakterek :P Myślę, że właśnie Hania nie jest głodna w tym momencie tylko ma potrzebę ssania - smoczek jej wystarcza. Dawaj jej na żądanie a po pół godzinki znowu próba z mlekiem :)