Mamy karmiące piersią, czy dajecie swoim dzieciom smoczki? Jeżeli tak, to czy nie wpływa to na umiejętność ssania piersi? Kiedy Wasze dzieci pierwszy raz dostało smoka i czy szybko się do niego przyzwyczaiło?
Jestem lekko zdesperowana. Mały je dość dużo (szybko przybiera na wadze), ale oprócz tego lubi sobie poleżeć przy cycku. W nocy praktycznie nie mam innej możliwości uśpienia go niż z cyckiem w buzi (tak sobie leżymy czasem pół nocy i nie wiem czy tak może być :/)
Wczoraj dałam pierwszy raz smoczka. Possał 10 minut, wypluł i zasnął. I spał ładnie 3 godziny spokojnie do następnego karmienia. Boję się tego smoka jak ognia, a może niepotrzebnie?
Mój synek ma 3 tygodnie.
Odpowiedzi
Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiłyście :) Mam nadzieję, że uda się nie korzystać, ale przynajmniej awaryjnie dobrze mieć taką możliwość.
Mi radzono na poczatku karmic na zadanie i tak przyjechalam do domu i spedzilam 4 godz na fotelu bo moj 4 dniowy Kacper to ssal to spal. (wpadlam w depresje paro dniowa bo nawet zebow umyc nie moglam) przyjelam ostatecznie taktyke ze karmie 15 min AKTYWNIE (jak mi usypia- budze) i po tych 15 min co najmniej godz przerwy od cyca. Maly szybko zalapal i teraz ma 2 tyg rosnie dobrze pije 15 min i mam spokoj czasami nawet na 3h. Smoczek daje dzieci maja odruch ssania i to nie jest nic zlego (sama mialam wyrzuty sumienia ale tak naprawde najwazniejsze zeby nie ssalo smoczka do przedszkola teraz jeszcze puki maluchy podobno do 6 miesiaca sie nie przyzwyczajaja) moj maly ssie jak chce sa dni ze naprawde widac ze jakis poddenerwowany jest to ssie wiecej smoka ale sa dni bez smoka wogole. buziak aaa i nie wplywa to na karmienie piersia u niego.