Nie zaczynaj tego tematu z rodzinką, Ty wiesz swoje i będzie tak jak chcesz. Grunt to wiara w siebie.
Witam,
jestem w 35 tc i coraz bardziej zaczynam się bać porodu i tego co będzie potem.... Konkretnie chodzi o to, że bardzo chciałabym urodzić naturalnie a później karmić piersią, rzecz w tym, że moja mama i siostra z góry mnie przekreślają. Tzn. zarówno mama (3dzieci) jak i siostra (2dzieci)nie zdołała urodzić żadnego z dzieci siłami natury, a i również nie karmiły piersią - rzekomo z braku pokarmu... Dlatego też mówią, żebym sobie nie robiła nadziei:( A Wy jak myślicie? Mają racje? Była któraś z Was w podobnej sytuacji?
Dodam, że zarówno mama jak i siostra paliły i palą papierosy + piją kawę i ich ciąże raczej nie były planowane, podczas gdy ja ani nie palę, ani nie piję kawy + 3miesiące przed zajściem oraz przez całą ciążę przyjmowałam zestaw witamin materna.
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)
Odpowiedzi
Nie zaczynaj tego tematu z rodzinką, Ty wiesz swoje i będzie tak jak chcesz. Grunt to wiara w siebie.
oelao: Na pewno będziesz karmiła piersią jeśli chcesz. Tylko poczytaj sobie o laktacji, przystawianiu do piersi itp, żebyś nie musiała się radzić takich osób jak mama i siostra. ;)
U mnie w rodzinie mama,babki i prababki wszystkie jak jeden maz rodzily przez cc.Mi powtarzaly,ze bedzie tak samo,wymieniajac mi zalety operacji.A ja jednym uchem sluchalam drugim wypuszczalam. Porod co prawda mialam wywolywany, ale urodzilam naturalnie bez jakich kolwiek problemow (4,5h)czego i tobie zycze :)
Papierosy i kawa mysle nie maja tu zadnego znaczenia (czy sa czy ich nie ma,zalezy tylko od organizmu i checi).
Co do karmienia to w sumie nas jest 3 i jedna siostra byla cycem pojona ponad 3 lata :O,reszta rodu butelkowa,a moje pierwsze i juz ponad 11mcy na cycuchu :)
Pozytywne myslenie i czekam na wiesci jak rodzince mina zrzedla kiedy dowiedzieli sie jak malo wiedza :)
A co do genetycznie uwarunkowanego braku pokarmu to po prostu może u mnie w rodzinie tak było przypadkowo. I wcale nie nastawiałam się, że też nie będę miała pokarmu, bo dowiedziałam się o tym wczoraj, że prawie żadna z nas nie karmiła piersią.
Bardzo chciałam karmić piersią, bo uważam to za najwygodniejszy i najzdrowszy sposób karmienia.
:D