Kiedy zaczęli wam ustepować miejsca w komunikacji i jak to u was wygląda :) carrolla85 |
2012-08-08 13:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

30

Odpowiedzi

(2012-08-08 13:16:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26
przez całą ciążę ustąpili mi tylko raz.
(2012-08-08 13:19:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuchaaaa89
RAZ MI jedna pani ustapila , modzi ludzie nagle odwrocili glowy jak zobaczyli jak weszlam z brzuchem do tramwaju ze niby nie widza.

raz stanełam przy tym miejscu w tramwaju dla kobiet ciezarnych , siedzial mlody facet kolo 27-30 lat .. nie widzial mnie ??:D

JAK ide ulica to wszyscy patrza na mloda dziewczyne z brzuchem ale jak juz wsiadam do komunikacji miejskiej to wszyscy sa slepi :D
(2012-08-08 13:24:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
mi ustąpili dwa razy przez całą ciążę- za pierwszym razem jakiś dziadek a za drugim dres:) a poza tym zdarzyło mi się kilka razy że w sklepie z końca kolejki nagle byłam na początku;)za tak to kompletna znieczulica... jak sama nie znalazłam miejsca to musiałam stać...
(2012-08-08 13:25:06) cytuj
U mnie nie najgorzej z tym jest. Oczywiście ustępują kobiety, głównie takie po 40stce, ale takich na szczęście pełno :)
Raczej mi ustępują, raz tylko zdarzyło się, że sama wymusiłam - oczywiście siedział sobie taki pachnący koleś w garniturze, wydawało by się, że kulturalny. Ale też nie ma co się oszukiwać. W sklepie w kolejce też nikt cię nie przepchnie jeśli się sama nie upomnisz. A jak się upomnisz to nikt się nawet krzywo nie popatrzy. Czyli nie jest źle :)
(2012-08-08 13:28:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910
mi ustepuja do tej pory :)
a zaczelo sie od 4 mies. :)
kiedys jedna babka ochrzanila dziewczyne bo ja stalam a ta do niej ze kobieta w ciazy a mloda siedzi. Ale tamta sie nawet nie ruszyla :) starsza kobita ustapila. Niektorzy sa naprawde wyrozumiali jeszcze w upaly jak nogi puchna itp. a niektore to leca dewoty i kloca sie o miejsca, a w ciazy stalam a dwie babki sie bily torebkami ktora ma usiasc. :)
(2012-08-08 13:33:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziunia3277
mi nikt nie ustapił miejsca w autobusie a jedna baba to nawet dwa miejsca zajęła!! co ta znieczulica, wredne babsztyle!
(2012-08-08 13:38:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo
ja doliczyłam sie 4 takich sytuacji od początku ciazy ;) oczywiscie wieksza czesc to juz teraz niedawno jakos
(2012-08-08 13:40:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
Mi prawie nigdy nikt nie ustępował, byłam bardzo szczupła, w dodatku była zima i nosiłam puchową kurtkę, więc zwyczajnie nie było widać. Czasami jak już naprawdę było mi trudno ustać to rozpinałam kurtkę i na bezczela wypinałam brzuch, ale nie zawsze mi się udawało ;). Ostatnio jak jechałam gdzieś pociągiem podmiejskim to też dziewczyna z brzuchem stała i nikt jej nie ustąpił. Miałam ochotę nakrzyczeć na tych wszystkich ludzi, że są mega beznadziejni :/. Znieczulica.
(2012-08-08 13:40:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Mi nie zaczęli... 2 razy może się zdarzyło do tej pory. Sama ostatnio ustąpiłam kobiecie z dzieckiem i jednej w ciąży. Miała znacznie większy brzuch i nie wyglądała za dobrze. Szczerze mówiąc, to ludzie najpierw się patrzą, a później udają, że nie widzieli. A prosić się nie będę :)
(2012-08-08 13:40:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
Jakoś kurde nie miałam takiej akcji,może dlatego, że wszędzie autem się poruszam,u lekarza zawsze jest miejsce do siedzenia...W kolejce do kasy jednak nie spotkałam się aby mnie ktoś przepuścił a i ja jakoś zbytnio nie przykładam do tego wagi,pók w miarę daję radę.Jakby coś mi się zaczęło dziac to bym sie głośno upomniała o ustąpienie i tyle.

Podobne pytania