Ja puchne caly czas jak tylko zrobi mi sie za cieplo.
Ja też puchnę pod wpływem ciepła. Kiedy jest chłodno nie mam problemu. Najbardziej widać to po rękach - takie paróweczki mi się robią z palców ;P a że często mi gorąco ( mąż twierdzi, że w domu wcale nie jest tak ciepło jak opowiadam) to często mam podpuchnięte dłonie. Wyniki mam bardzo dobre jakby coś ;)
